Nie macie pojęcia, jak bardzo mi wstyd. Nie wstawiłam nic od ponad 60 dni, czyli około 9 tygodni, półtora miesiąca.
Strasznie Was przepraszam. Teoretycznie mogę się tłumaczyć tym, że są wakacje i w ogóle. Ale to nie ma sensu. Po prostu mi się nie chciało. Naprawdę przepraszam, ale jak nie mam weny, nie mam pomysłów. Żadnych.
Wiem tylko tyle, że temu fanfiction pozostało niewiele życia. Nie wiem jak to wszystko kontynuować, w głowie mam pustkę. Po prostu nie wiem, co x tym dalej robić.
Obiecuję wam, że do niedzieli pojawi się kolejny rozdział, a potem epilog i koniec. Mam nadzieję, że chociaż ktoś to przeczyta, bo na pewno mało kogo to ff jeszcze obchodzi :)
Do następnego, nie znienawidzcie mnie, proszę ;) ♥
Wasza zła Maryyy c:
jejku... tak strasznie kochałam to opowiadanie :c
OdpowiedzUsuńPrzepraszam strasznie :((
OdpowiedzUsuńAle mam zamiar napisać kolejne ff, zacznę jakoś we wrześniu :)